Maryjo Matko, Fatimska Pani…pod Twoją obronę…

Maryjo Matko, Fatimska Pani…pod Twoją obronę…

13 października 2023r. uroczystą Mszą św. zakończyły się nabożeństwa fatimskie. Od maja do października każdego 13 dnia miesiąca nasza świątynia gromadziła czcicieli Matki Bożej Fatimskiej, rozbrzmiewała różańcem, pieśniami Maryjnymi i uroczystym śpiewem chóru parafialnego – 13 maja i 13 października . Mszom św. przewodniczył kapelan szpitala ks. Marcin Bajer.

Każde nabożeństwo fatimskie kończyła uroczysta procesja światła z figurką Matki Bożej Fatimskiej wokół kościoła. Podczas ostatniego nabożeństwa figura Matki Bożej Fatimskiej niesiona była przez druhów strażaków OSP z Górki Jaklińskiej i Łaganowa oraz przedstawicieli mieszkańców ulic, w intencji których modliliśmy się podczas Mszy św.

13 października trasa procesji wiodła z kościoła parafialnego ul. Rynek, Kościuszki, Kosynierów, Partyzantów, Reja, Królewską na Rynek i zakończenie procesji odbyło się w kościele. W czasie procesji rozważaliśmy tajemnice Różańca św. Na zakończenie uroczystości odśpiewano apel jasnogórski i pieśń „Zapada zmrok”.

Serdeczne podziękowania składamy wszystkim czcicielom Matki Bożej oraz mieszkańcom poszczególnych ulic, w intencji których modliliśmy się podczas nabożeństw.

Podziękowania składamy Powiatowej Policji w Proszowicach na ręce Pana insp. Pawła Piętki za zabezpieczenie trasy procesji na każdym jej etapie, zarówno podczas tej procesji, jak i drogi krzyżowej czy procesji Bożego Ciała.

Kolejne nabożeństwo fatimskie już 13 maja 2024 r. ZAPRASZAMY.

Zgodnie z orędziem fatimskim nie upadajmy na duchu, bądźmy wierni różańcowi. Wytrwała modlitwa różańcowa potrafi czynić cuda.

 

Kalendarium nabożeństw, podczas których modliliśmy się polecając wstawiennictwu Matki Bożej Fatimskiej mieszkańców ulicy:

13 maja: Kościuszki, Biechońskiego, Dębowiec, Jagiełły, Podgórze, Kosynierów;

13 czerwca: Krakowskiej, Mieszkowskiego, Armii Kraków, Głowackiego, Rynek, Kilińskiego, Parkowej, Grzymały-Siedleckiego, Racławickiej;

13 lipca: Kopernika, Okulickiego, Szpitalnej, Biały Krzyż;

13 sierpnia – Zamkowej, Zacisze, Zielonej, Królewskiej z blokami, Brodzińskiego, Wesołej, o. Rafała;

13 września – ul. Kazimierza Wielkiego, Sobieskiego, Wolności, Wiślanej, Trójcy Świętej, Partyzantów z blokami, Nowej, Kolejowej i Reja;

13 października – 3 Maja z blokami, Leśna z blokami, Kleszczyńskiego, Królowej Bony, Królowej Jadwigi, Słonecznej, Zagrody Królewskie;

 

Kilka informacji…

Objawienia fatimskie należą do najbardziej znanych objawień maryjnych w historii, a ich głównym przesłaniem jest konieczność nawrócenia i modlitwy o pokój. Z wydarzeniami tymi ściśle związane są także tzw. „tajemnice fatimskie”. Według relacji dzieci – Łucji, Franciszka i Hiacynty, przed objawieniami Matki Bożej miały miejsce spotkania z aniołami, przygotowujące je do widzeń Maryi. W centrum objawień fatimskich stoją spotkania dzieci z Matką Bożą w 1917 r. – 13 maja, 13 lipca, 19 sierpnia (13 sierpnia dzieci zostały aresztowane), 13 września i 13 października. Maryja poleca dzieciom odmawianie różańca oraz upowszechnianie nabożeństwa do jej Niepokalanego serca. Nazywa siebie Matką Bożą Różańcową.

Najbardziej znane jest objawienie z 13 października, podczas którego miał miejsce „cud słońca” – „chmury rozstąpiły się, a na niebie ukazało się wspaniałe słońce. Wyglądało jak srebrny dysk. Można było na nie bez trudu patrzeć, bo zupełnie nie raziło swym blaskiem. Przypominało śnieżną kulę obracającą się wokół własnej osi. Czasami otaczały je krwistoczerwone promienie, to znowu miało ono żółtą lub purpurową aureolę. Wydawało się, ze wiruje z ogromną szybkością.” – czytamy w opisie tego zjawiska.

Dwoje młodszych dzieci – Franciszek i Hiacynta zmarło niedługo po objawieniach (w 1919 i 1920 roku). Łucja została zakonnicą i zmarła w wieku 98 lat 13 lutego 2005 roku. Matka Boża objawiała się jej jeszcze w 1925 i 1927 roku a najprawdopodobniej także i później.

Tajemnice fatimskie

Pierwsza i druga część „tajemnicy” dotyczą przede wszystkim straszliwej wizji piekła, kultu Niepokalanego Serca Maryi i drugiej wojny światowej oraz zapowiadają ogromne szkody, jakie Rosja miała wyrządzić ludzkości przez odejście od wiary i wprowadzenie komunistycznego totalitaryzmu. Zostały opublikowane wiele lat temu. Najwięcej dywagacji i emocji budziła trzecia część orędzia matki Bożej, tak zwana „trzecia tajemnica fatimska”.

Została ona spisana przez siostrę Łucję 3 stycznia 1944 r. i przechowywana najpierw przez biskupa Leirii a 4 kwietnia 1957 r. koperta została przekazana do Tajnego Archiwum Świętego Oficjum. Jan Paweł II poprosił o dostarczenie mu koperty z trzecią częścią „tajemnicy” po zamachu z 13 maja 1981 r.

W 2000 Franciszek i Hiacynta zostali ogłoszeni błogosławionymi przez papieża Jana Pawła II. Również w 2000 roku zapada decyzja o ujawnieniu trzeciej tajemnicy fatimskiej. Oto jej tekst: Trzecia część tajemnicy objawionej 13 lipca 1917 w Cova da Iria-Fatima.

„Piszę w duchu posłuszeństwa Tobie, mój Boże, który mi to nakazujesz poprzez Jego Ekscelencję Czcigodnego Biskupa Leirii i Twoją i moją Najświętszą Matkę.

Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy
w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: 'coś podobnego do tego, jak widzi się osoby
w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim’ Biskupa odzianego w Biel 'mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty’. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity
z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi, Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga”.

NIE UPADAJMY NA DUCHU, BĄDŹMY WIERNI RÓŻAŃCOWI. WYTRWAŁA MODLITWA RÓŻAŃCOWA POTRAFI CZYNIĆ CUDA.